Plus500
Aleksandar Vuković: "Nie ma problemów, są tylko rozwiązania" [WIDEO]

Aleksandar Vuković: "Nie ma problemów, są tylko rozwiązania" [WIDEO]

Szkoleniowiec Legii Warszawa odpowiedział na pytania dziennikarzy przed spotkaniem 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Wartą Poznań.

Autor: Mateusz Okraszewski, Przemysław Gołaszewski

Fot. Jakub Wydra

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski, Przemysław Gołaszewski

Fot. Jakub Wydra

Szkoleniowiec Legii Warszawa odpowiedział na pytania dziennikarzy przed spotkaniem 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Wartą Poznań. 

 

- Tak jak mawiał trener Czerczesow: „Nie ma problemów, są tylko rozwiązania”. I na tym się skupiamy. Prawda jest taka, że mamy trochę problemów zarówno kartkowych, jak i zdrowotnych. Występ kilku zawodników stoi pod znakiem zapytania. Mamy też grupę piłkarzy, którzy czekają na swoją szansę. Wydaje mi się, że to dobry moment, aby tę szansę wykorzystali. Z takich ludzi będziemy chcieli skorzystać w najbliższą niedzielę. 

 

- Występy Macieja Rosołka, Mateusza Hołowni i Rafaela Lopesa stoją pod znakiem zapytania. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że część z nich nie zagra. Czeka nas jeszcze jeden trening i wtedy będziemy wiedzieć więcej. 

 

- Nie podchodzę do meczu w ten sposób, że rozmyślam nad faktami, które są niezmienne. Skoncentrowaliśmy się na rozwiązaniach i ludziach, którzy znajdą się w kadrze meczowej. Z nimi pracowaliśmy i staraliśmy się przygotować do tego arcyważnego meczu. Każda absencja zawodnika powoduje, że ktoś inny dostanie szansę. 

 

- Luquinhasa już z nami nie ma. Jestem z tym faktem pogodzony. Luquinhas był bardzo ważnym zawodnikiem i świetnym człowiekiem. Ostatnie dni nie trenował i teraz oczekuje na dopięcie szczegółów transferowych. Naszą rolą jest dobrze zareagować i zastąpić tak ważnego piłkarza. Musimy zareagować jako cała drużyna. 

 

- Ciężko znaleźć podobnego zawodnika do Luquinhasa. Podzielam jednak zdanie, mówiące że nie trzeba sprowadzać zawodników za wszelką cenę, w pośpiechu. W tym okienku transferowym dostałem dwóch ludzi, których chciałem – Patryka Sokołowskiego i Pawła Wszołka. Ci piłkarze są gotowi od razu wejść i pomóc drużynie. Każdy z nich rozumie znaczenie tej koszulki i tego klubu. Wolę mieć do dyspozycji właśnie takich zawodników. Wtedy taki transfer ma większe szanse na powodzenie, niż w momencie, gdy coś robi się pod wpływem nacisku z zewnątrz. To nie jest dobra droga. Ja nikogo nie naciskam. Nie wywieram presji. W Legii mamy ludzi, których chcemy dobrze wykorzystać. Tacy piłkarze mogą pokazać się z jak najlepszej strony. Wierzę, że wykorzystają swoją szansę. 

 

- Głównym zadaniem w meczu z Zagłębie było po prostu zwycięstwo. Postawiliśmy się w dobrej pozycji przed kolejnym spotkaniem. Wiara i świadomość kolejnej szansy są coraz większe. Musimy poprawić naszą sytuację. Kolejne zwycięstwo da nam jeszcze więcej pewności, której potrzebujemy jako drużyna. O to będziemy chcieli walczyć w meczu z Wartą Poznań. To nasz najbliższy rywal i skupiamy się tylko na nim.  Zrobimy wszystko, aby wywalczyć trzy punkty i wykonać mały krok w poprawie naszej sytuacji. 

Zdjęcie

- Filipa Mladenovicia nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. Każdy, ja również, wie na co go stać. To piłkarz ukształtowany, który wiele razy udowadniał, że jest jednym z najlepszych lewych obrońców czy wahadłowych w lidze. Jeżeli potrafił torobić w przeszłości, liczymy że będzie potrafił to też robić w nadchodzących meczach. Cieszę się z jego powrotu. Liczymy na to, że jakość z jego strony będzie widoczna już od pierwszego spotkania. 

 

- Tak jak w przypadku wszystkich zawodników w naszej kadrze, każdy musi zaliczyć lepszą rundę, wejść na wyższy poziom. Dla każdego to zadanie indywidualne i dotyczy to też Filipa. Każdy piłkarz chce się dobrze prezentować i trzeba mu w tym pomóc. Zrobimy wszystko, aby stworzyć zawodnikom taką komfortową sytuację, aby mogli pokazać maksimum swoich możliwości. 

 

- Warta Poznań to rywal, którego szanujemy. Zajmują miejsce w tabeli niższe, które mogłoby być. W ostatnich meczach stracili gole w końcówkach. Jeśli chodzi o liczbę straconych bramek, zajmują miejsce w czołówce. Wiele spotkań przegrywali minimalnym stosunkiem goli, nawet z czołówką. Posiadają doświadczonych zawodników, są ambitni, stawiają bardzo duży opór każdemu. Na to się nastawiamy. Przyjedzie tu zespół, który będzie walczył o swoje. Ale my też mamy o co walczyć. Naszym celem jest zaprezentować się na tyle dobrze, by wygrać i zdobyć bardzo ważne trzy punkty. Z dużym szacunkiem podchodzimy do meczu, ale też wiarą i świadomością, jak ważne to dla nas spotkanie. Dodatkowo pierwszy raz w tym roku zagramy na własnym stadionie. 

 

- W tym klubie kilku matematyków przede mną było, którzy liczyli ile punktów można zdobyć w meczach zaległych. Fajnie się to liczy i wygląda w tabeli. Ja się tym nie zajmuję. Przed nami mecz z Wartą, do którego trzeba być maksymalnie skoncentrowanymi i przygotowanymi. Myślimy tylko o niedzieli i o tym, jak zrobić wszystko, aby wygrać mecz i nie myśleć o tym, co będzie dalej. O przyszłości będziemy myśleć po spotkaniu z Wartą.

Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski, Przemysław Gołaszewski

16razyMistrz Polski
19razyPuchar Polski
4razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.